W trosce o ochronę polskich inwestorów przed nieuczciwymi praktykami na rynku forex, krajowe domy maklerskie przyjęły „Standardy w zakresie dobrych praktyk komunikacji i działań marketingowych na rynku OTC”. Wprowadzenie kodeksu ma na celu, miedzy innymi, edukację klientów na temat tego, jakich standardów oczekiwać od firm inwestycyjnych oferujących usługi na krajowym rynku.
W czasie kongresu FXCuffs 2018 w Krakowie odbyła się debata poświęcona ochronie inwestora indywidualnego na rynku finansowym. Jej uczestnicy podkreślali zagrożenia związane z działaniem nielicencjonowanych podmiotów oraz nadmiarem i niewłaściwym kształtem istniejących lub proponowanych regulacji.
W debacie Izby Domów Maklerskich udział wzięli Omar Arnaout (prezes X-Trade Brokers), Jarosław Dominiak (prezes zarządu Stowarzyszenia Inwestorów Indywiudalnych), Marcin Niewiadomski (prezes DM TMS Brokers), Marcin Wenus (FxCuffs), Rafał Zaorski (Trading Jam Session), Sebastian Zadora (dyrektor wydziału sprzedaży instrumentów finansowych DM BOŚ) oraz Marek Wołos (ekspert IDM ds. rynków OTC).
W czasie tegorocznego kongresu inwestorskiego FxCuffs w Krakowie, odbędzie się debata o ochronie inwestora indywidualnego na rynku finansowym. Uczestniczy debaty podkreślali zaangażowanie krajowego środowiska maklerskiego w działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa klientów na rynku finansowym. W nawiązaniu do ostatnich propozycji ESMA dotyczących zmian regulacyjnych, przedstawiciele domów maklerskich wskazywali na konieczność budowania przewagi konkurencyjnej krajowej branży OTC, kosztem firm spoza UE, które działają poza nadzorem KNF.
Po to, aby skutecznie chronić interesy inwestorów, niezbędne są regulacje, które zagwarantują bezpieczeństwo środków, zwłaszcza mniej doświadczonych uczestników rynku, przy zachowaniu przestrzeni do budowania przewagi konkurencyjnej przez polskie firmy. Jesteśmy za rozwiązaniami, które będą realnie zwiększały ochronę inwestorów detalicznych. Widzimy, że dla branży największym wyzwaniem jest nielegalna działalność firm spoza UE oraz tych niestosujących polskiego prawa. To wymaga interwencji w pierwszej kolejności, ponieważ działania tych podmiotów są poza kontrolą krajowych nadzorów. A firmy te są źródłem wielu nadużyć na rynku. Tymczasem,obecne zmiany prawne idą w kierunku ograniczenia konkurencyjności krajowej branży forex, która jest pod kontrolą nadzorcy. Takie działania mogą jednak mieć odwrotny skutek. Inwestorzy będą przekazywać środki pieniężne na rachunki zagranicznych firm, a tym samym do brokerów będących pod zagranicznym nadzorem, co znacznie pogorszy ich sytuację w razie konieczności dochodzenia roszczeń – mówi Marek Wołos w rozmowie z portalem Bankier.pl
Izba Domów Maklerskich (IDM) przesłała do najważniejszych instytucji w Polsce pismo, w którym informuje o przykładach firm, które obiecują klientom ogromne zyski z inwestycji na foreksie, a działają bez odpowiedniej licencji i nadzoru. Dokument dostały UOKiK, Ministerstwo Finansów, Komisja Nadzoru Finansowego oraz Rzecznik Finansowy. "Podmioty te na swoich witrynach internetowych zachęcają użytkownika do inwestowania na rynku finansowym oferując: gwarancję zarabiania i ponadprzeciętne zyski, nie informując przy tym o ryzyku związanym z inwestycjami. Zakres przekazywanych informacji nasuwa podejrzenie, że działania te wprowadzają potencjalnych inwestorów w błąd oraz narażają na utratę zainwestowanych środków" - ostrzega IDM. Izba podkreśla też, że niemal zawsze reklamy te przekazywane są w bardzo agresywny sposób. Co więcej, w internecie można natrafić na nie niemal na każdym kroku.
Izba Domów Maklerskich (IDM) przesłała do najważniejszych instytucji w Polsce ostrzeżenie przed firmami, które obiecują klientom ogromne zyski z inwestycji na foreksie, ale działają bez nadzoru i odpowiedniej licencji. Podejrzane strony łatwo rozpoznać. W bardzo sugestywny sposób obiecują gwarancję zarabiania i ponadprzeciętne zyski. Potencjalny klient nie jest świadomy, z jak ogromnym ryzykiem przyjdzie mu się zmierzyć. I prawdopodobnie z równie wielką stratą.
W grudniu ub. roku branżę walutową zmroził komunikat ESMA, który zakłada wdrożenie rewolucyjnych zmian na detalicznym rynku opcji binarnych, kontraktów CFD i Forex. Panaeuropejski regulator rozważa bowiem m.in. zredukowanie dźwigni finansowej dla wybranych instrumentów pochodnych do poziomu 1:30, a nawet 1:5. IDM wyraziła aprobatę dla części pomysłów ESMA. Zdaniem organizacji działania mające na celu zwiększenie ochrony inwestorów indywidualnych są jak najbardziej potrzebne. Poprawa bezpieczeństwa uczestników rynku to element, który wymaga odświeżenia i dostosowania do obecnie panujących warunków rynkowych.
Tak jak można było się spodziewać, Izba Domów Maklerskich w oficjalnym stanowisku skierowanym do ESMA (europejski regulator) na pomyśle obniżenia dźwigni finansowej na szeroko rozumianym rynku forex nie zostawiła suchej nitki. Nasi brokerzy zgodzili się, że trzeba podejmować działania mające na celu lepszą ochronę inwestorów, ale obniżenie lewara nie jest ku temu najlepszą drogą.
Jesteśmy za rozwiązaniami, które będą realnie zwiększały ochronę inwestorów detalicznych. Widzimy, że dla branży i europejskich nadzorców największym wyzwaniem jest nielegalna działalność firm spoza UE. To wymaga interwencji w pierwszej kolejności, ponieważ działania tych podmiotów są poza kontrolą krajowych nadzorów. A firmy te są źródłem wielu nadużyć na rynku – wskazuje Waldemar Markiewicz, prezes IDM.
Przedstawiciele polskiej branży Forex w ramach konsultacji społecznych ESMA bronili dźwigni finansowej dla traderów rynku OTC. Polska Izba Domów Maklerskich przesłała do europejskiej instytucji szereg uwag, dotyczących zmian w regulacjach rynku kontraktów CFD.
Jesteśmy za rozwiązaniami, które będą realnie zwiększały ochronę inwestorów detalicznych. Widzimy, że dla branży i europejskich nadzorców największym wyzwaniem jest nielegalna działalność firm spoza UE. To wymaga interwencji w pierwszej kolejności, ponieważ działania tych podmiotów są poza kontrolą krajowych nadzorów. A firmy te są źródłem wielu nadużyć na rynku – powiedział Waldemar Markiewicz, prezes IDM.
Do 5 lutego branża i inwestorzy mogli przesyłać swoje opinie odnośnie projektowanych zmian. W dniu dzisiejszym poznaliśmy uwagi jakie do tego projektu ma Izba Domów Maklerskich (IDM) będąca największą niezależną samorządową organizacją środowiska pracodawców domów i biur maklerskich w Polsce. W swoim stanowisku do europejskiego nadzorcy, Izba Domów Maklerskich poparła wszelkie działania zmierzające do poprawy bezpieczeństwa uczestników rynku finansowego. Izba nie zgodziła się jednak z propozycją ESMA dot. obniżenia poziomu dźwigni na rynku forex, ponieważ nie zwiększy to ochrony klienta. Takie podejście – zdaniem europejskiej branży finansowej – może zmniejszyć atrakcyjność inwestycyjną europejskiego rynku CFD, z korzyścią dla podmiotów spoza UE, których działania są największym wyzwaniem dla europejskiego nadzoru. IDM skłania się ku rozwiązaniu proponowanemu przez Ministerstwo Finansów, które uzależnia wielkość dźwigni od doświadczenia inwestora.