Ograniczenia wprowadzone przez EMSA uregulowały działalność podmiotów europejskich, pomijając firmy spoza UE i firmy z krajów egzotycznych, takich jak np. Saint Vincent, gdzie nie obowiązują przepisy ESMA. Interwencja zmniejsza atrakcyjność inwestycyjną europejskiego rynku na korzyść firm niepodlegających jurysdykcji ESMA. Te firmy są obecnie największym wyzwaniem dla nadzorców, ponieważ to tu notujemy najwięcej nadużyć w branży forex” – powiedział PAP Biznes Marek Wołos, ekspert ds. rynku OTC w Izbie Domów Maklerskich.