Wytyczne ESMA w sposób istotny wpływają na działalność i konkurencyjność krajowych domów maklerskich. Interwencja zmniejsza atrakcyjność inwestycyjną rynku unijnego na korzyść firm niepodlegających jurysdykcji ESMA. Zmiana dotkanie zarówno odbiorców rynku jak i dostawców. Inwestorzy będą zmuszeni zmienić swoje strategie inwestycyjne, zwiększyć depozyty lub ograniczyć aktywność. Z kolei brokerzy prawdopodobnie stracą część obrotu. Trzykrotne zmniejszenie dźwigni można porównać do zmiany silnika w samochodzie ze 100-konnego, na 30-konny. Warto zwrócić uwagę, że ta zmiana została wdrożona w bardzo krótkim czasie i obie strony rynku będą musiały się szybko do niej dostosować.
Jak na razie możemy tylko spekulować odnośnie realnego wpływu zmian na działalność brokerów, jednak przywołując historię z 2015 roku, kiedy dźwignia w Polsce została ograniczona do wysokości 100:1, brokerzy raportowali spadek obrotów o około 30%. W tym momencie spadki będą prawdopodobnie większe. Taka sytuacja może ograniczyć rozwój branży FX/CFD w Europie oraz zapobiec ekspansji europejskich firm na rynki pozaeuropejskie. Pytanie również jak zareagują na zmiany sami inwestorzy. Czy zmienią strategię inwestycyjną, czy może przeniosą się do brokerów poza UE.