Izba Domów Maklerskich (IDM) była jednym z podmiotów, które apelowały do Ministerstwa Finansów w sprawie dokonania zmian w proponowanej ustawie, dotyczącej obrotu instrumentami finansowymi i nadzorem nad rynkiem finansowym. Nowa propozycja Ministerstwa uwzględnia postulaty branży Forex, a IDM jest zadowolona ze zmian, które wprowadził ustawodawca. Waldemar Markiewicz, prezes IDM, tak skomentował nowy projekt ustawy: „Cieszymy się, że Ministerstwo Finansów w nowym projekcie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym uwzględniło postulaty branży, pokazując tym samym, że w obszarze ochrony inwestora indywidualnego interes regulatora i nadzorcy jest tożsamy z interesem branży maklerskiej”.
Zobacz artykuł
Światło dzienne ujrzał nowy projekt ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym. Potwierdza ograniczenie tzw. dźwigni foreksowej do poziomu 1:50. To połowa tego, co obecnie, po tym jak w lipcu 2015 r. Polska jako pierwsza uregulowała ustawowo to zagadnienie. Nowa wersja jest też dwa razy większa niż zapisana w projekcie ustawy z lipca 2017 r. Obecnie założono też, że posiadający udokumentowane doświadczenie rynkowe będą mogli korzystać z dźwigni na dotychczasowym poziomie. „Odpowiednim doświadczeniem" ma być zrealizowanie przynajmniej 40 transakcji w ciągu 24 miesięcy poprzedzających podniesienie dźwigni. – Cieszymy się, że Ministerstwo Finansów uwzględniło postulaty branży, pokazując tym samym, że w obszarze ochrony inwestora indywidualnego interes regulatora i nadzorcy jest tożsamy z interesem branży maklerskiej. Obecny projekt z jednej strony poprawia ochronę inwestorów - zwłaszcza tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę na foreksie. Z drugiej strony nie obniża pozycji konkurencyjnej polskich domów maklerskich – komentuje Waldemar Markiewicz, prezes Izby Domów Maklerskich, skupiającej brokerów z krajową licencją.
Planowane przez Ministerstwo Finansów restrykcyjne przepisy na rynku forex, prowadzą do znaczącego ograniczenia działalności polskich domów maklerskich na korzyść zagranicznych podmiotów, które bezkarnie naciągają klientów. Branża podkreśla, że działania dla ochrony klienta to umacnianie przewagi konkurencyjnej krajowej branży i eliminowanie szarej strefy firm zagranicznych. Po to, aby skutecznie chronić interesy polskich inwestorów, niezbędne są zrównoważone regulacje, które zagwarantują bezpieczeństwo środków, zwłaszcza nieprofesjonalnych uczestników rynku, przy zachowaniu przestrzeni do budowania przewagi konkurencyjnej przez polskie podmioty na rynkach międzynarodowych. Izba popiera wszelkie działania, które mają ograniczyć szkodliwe praktyki na rynku forex, wyeliminować podmioty dokonujące nadużyć, a w konsekwencji zapewnić warunki uczciwej konkurencji krajowym domom maklerskim, działającym na podstawie licencji KNF.
Ministerstwo Finansów chce wstrzymać prace nad projektem ustawy wprowadzającej obostrzenia przy inwestycjach na rynku walutowym. Przepisy, które mają m.in. umożliwić blokowanie stron internetowych zagranicznych platform inwestycyjnych działających w Polsce nielegalnie oraz ograniczyć dopuszczalny poziom dźwigni finansowej, na razie nie powstaną. - Apelujemy o wstrzymanie prac nad ustawą do czasu wydania wytycznych w tej sprawie przez nadzór europejski. Ma to nastąpić na początku 2018 r. Jeśli nie poczekamy, to jest realne ryzyko arbitrażu regulacyjnego, który może spowodować przenoszenie się klientów do brokerów oferujących swoje usługi na terenie Polski, ale działających pod innymi nadzorami UE - mówi Waldemar Markiewicz. Wygląda na to, że MF podzieli ten pogląd. Według naszych nieoficjalnych informacji resort wstrzyma prace do czasu opublikowania stanowiska przez Euro-pejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA).
Izba Domów Maklerskich przyjęła „Standardy w zakresie dobrych praktyk komunikacyjnych i działań marketingowych na rynku OTC instrumentów pochodnych”. - W trosce o ochronę polskich inwestorów przed nieuczciwymi praktykami na rynku forex przyjęliśmy określone standardy. Wprowadzenie kodeksu ma na celu edukację klientów na temat tego, jakich standardów oczekiwać od firm inwestycyjnych oferujących usługi na krajowym rynku - mówi Waldemar Markiewicz, Prezes Izby Domów Maklerskich.
Rząd szykuje ograniczenie dźwigni. Brokerzy mówią „nie”, ale mają kompromisową propozycję. Klient zaczynający grę na foreksie będzie mógł korzystać z dźwigni nie większej niż 1:50, czyli wniesiony przez niego depozyt będzie musiał odpowiadać co najmniej 2 proc. wartości instrumentu bazowego. Będzie co prawda mógł wnioskować o podniesienie dźwigni do 1:100 (1 proc. depozytu), ale dopiero wtedy, gdy udowodni, że w poprzedzających wniosek 24 miesiącach zrealizował 40 lub więcej transakcji na foreksie. To propozycja Izby Domów Maklerskich w sporze o dźwignię na foreksie.
Pomysł obniżenia dźwigni na szeroko rozumianym rynku forex nadal budzi wielkie emocje. Izba Domów Maklerskich apeluje o wstrzymanie prac nad ustawą do czasu decyzji europejskiego nadzoru ESMA na początku 2018 r. Wszystko dlatego, że Izba dostrzega ryzyko wystąpienia arbitrażu regulacyjnego, który może zagrozić konkurencyjności polskiej branży firm inwestycyjnych i pogorszyć bezpieczeństwo krajowych inwestorów detalicznych.
Izba Domów Maklerskich (IDM) apeluje o wstrzymanie prac nad ustawą dot. krajowego rynku OTC/forex do czasu decyzji Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA) na początku 2018 r., podała IDM. Izba widzi ryzyko wystąpienia arbitrażu regulacyjnego, który może zagrozić konkurencyjności polskiej branży firm inwestycyjnych i pogorszyć bezpieczeństwo krajowych inwestorów detalicznych. "Obecnie - w ramach ESMA - trwają prace nad wprowadzeniem na początku 2018 r. jednolitych europejskich rozwiązań, których celem jest ochrona inwestorów detalicznych na rynku OTC/forex. Dlatego w interesie nas wszystkich jest, aby wstrzymać dziś prace krajowe do czasu decyzji ESMA. Spójność przepisów polskich i unijnych, ograniczająca pole dla arbitrażu regulacyjnego, ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa inwestorów detalicznych i konkurencyjności krajowej branży firm inwestycyjnych" - powiedział prezes IDM Waldemar Markiewicz, cytowany w komunikacie.
Izba Domów Maklerskich jest przeciwna wprowadzeniu zmian prawnych na krajowym rynku OTC/Forex. IDM chce, aby dalsze zmiany prawne w Polsce szły w kierunku poprawy bezpieczeństwa inwestorów, uwzględniając jednak potrzeby utrzymania konkurencyjności rynku. Obecnie – w ramach Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych ESMA – trwają prace nad wprowadzeniem na początku 2018 r. jednolitych europejskich rozwiązań, których celem jest ochrona inwestorów detalicznych na rynku OTC/Forex. – W interesie nas wszystkich jest, aby wstrzymać dziś prace krajowe do czasu decyzji ESMA – mówi Waldemar Markiewicz, prezes IDM.
Izba Domów Maklerskich (IDM) przesłała do Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) pismo nawiązujące do projektu zmian ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym. Z pisma wynika, że IDM chce wspólnie z KNF powołać audytora, który sprawdzi, jak polskie domy maklerskie dotychczas wdrażały zalecenia KNF dotyczące foreksu.„Wnioski z przeprowadzonego badania mogłyby posłużyć jako podstawa do dalszych rozważań na temat zmian prawnych na rynku w interesie branży maklerskiej i krajowych inwestorów" - czytamy w dokumencie.